Jest taki radosny Święty
mało znany w Polsce -
Święty Filip Nereusz z Florencji.
Miał za duże serce.
Był tak dobry
i tak gorąco kochający Boga,
że powiększało się Jego serce.
Zachęcam Czytających
do odwiedzenia
Świętej Góry w Gostyniu
albo Studziannej k. Opoczna.
Tam są księża Filipini.
Podoba mi się ten Święty
z wielkim sercem,
bo nigdy w życiu nie powiedział
swoim duchowym synom:
Nakazuję Wam, każę, rozkazuję.
Miał ku temu prawo,
a jednak zawsze mówił:
Jeśli mogę Cię prosić,
proszę Cię,
jeśli możesz, to zrób...
A może to taki mięczak?
Może bał się innych,
może obawiał się odmowy? Nie.
To była głęboka dojrzałość człowieka.
Człowiek szanujący godność i wolność
drugiego człowieka
aż do przesady
- według naszej oceny.
Skąd się święty Filip tego nauczył?
Ja myślę, że
z Listu św. Pawła do Filemona.
Zachęcam Czytających do przeczytania
tej dwustronicowej księgi Nowego Testamentu.
Paweł Apostoł pisze ten list
z więzienia.
Pisze do Filemona z Kolosów,
którego ochrzcił w Efezie.
Paweł w więzieniu spotkał
niewolnika Onezyma - nieużytecznego.
Apostoł ochrzcił go,
ale dowiedział się,
że Onezym siedzi w więzieniu
za to, że uciekł ze służby Filemonowi.
Był naznaczony na czole literą F,
co znaczy uciekinier.
Posłużę się jednak kilkoma zdaniami
z tego cudownego listu.
Jako stary Paweł,a teraz więzień w Chrystusie
mógłbym ci kazać,
proszę cię jednak
za moim synem - Onezymem,
jego też zrodziłemw kajdanach dla Chrystusa.
Był dla ciebie nieużyteczny, teraz dla ciebie i dla mnie stał się użyteczny.
Jego ci odsyłam;
ty zaś jego, to jest serce moje,
przyjmij do domu...
Przyjmij go jak mnie.
Jeśli wyrządził ci rzywdę,policz to na mój rachunek!
Gdy uświadomię sobie,
że niewolnik to była rzecz,
którą można było sprzedać,
wymienić, zabić,
to miłość Wielkiego Pawła
jest niesamowita.
Co wtedy przeżywał Filemon?
Co wtedy przeżywał Onezym?
Wiem, że ci, którzy mają władzę,
muszą być mocni,
aby kazać, rozkazywać, straszyć,
ale tacy nigdy nie zyskają miłości.
Przyjdzie czas, że pracownik
odpłaci pięknym za nadobne,
ale nic dobrego między nimi
już się nie stanie.
A przecież obu
was zrodziłem dla Chrystusa...
Nie powiem ci nigdy:
Każę ci to zrobić.
Będę cię prosił.
Przecież obu uczył nas Paweł.
A co z tym sercem,
gdy za duże?
Nie martw się.
Z powiększonym sercem
można żyć.