Kiedyś w telewizyjnej grze Va banque
występowały dzieci.
Pan Kaczor traktował je bardzo poważnie.
Do pierwszaków mówił:
Proszę pani, proszę pana.
Kategorie pytań i same pytania
były dziecięce, ale bardzo trudne.
Dzieci odpowiadały bardzo dobrze,
ale Maksymilian zaskoczył
prowadzącego pana Kazimierza.
W kategorii pytań było - niebo.
A pytanie konkretne,
za 300 punktów, brzmiało:
Co daje życie, ciepło i światło?
Maksymilian odpowiedział - Pan Bóg.
Odpowiedź zaskoczyła pana Kaczora.
Odpowiedział chłopcu - tak,
odpowiedziałeś filozoficznie, ale co jest
na niebie, co daje światło, ciepło?
Maks odpowiedział - słońce.
Mój kochany Maksiu z I klasy z Ożarowa.
Dobrze odpowiedziałeś,
bo gdy się patrzy na niebo,
na słońce, planety i gwiazdy,
to się człowiekowi chce wołać:
O, jaki cudowny jesteś, Wielki Boże!
Boga nikt nigdy nie widział.
Ci, którzy mają uszy i słyszą,
którzy sercem i dotykiem czują,
a rozumem myślą,
to mogą na ziemi i na niebie
spostrzec ślady mocy, mądrości
i piękna Boga Stwórcy.
Asnyk to powiedział wierszem:
Za każdym krokiem w tajniki stworzenia
Coraz się ludzka dusza rozprzestrzenia
I większym staje się Bóg!
Dlaczego Pan Jezus powiedział
takie zdanie:
Popatrzcie na ptaki niebieskie
i na lilie polne.
Jeżeli Ojciec o nie tak się troszczy,
to jak daleko więcej o was.
Przecież nawet bogaty król Salomon
nie był tak pysznie ubrany,
jak jedna polna lilia.
To Bóg tak rzeźbi i maluje kwiaty.
Kasprowicz, zachwycony pięknem
każdego kwiatka i drzewa,
mówi do nas tak:
Ta jedna licha drzewina
Nie trzeba dębów tysięcy
Z szeptem się ku mnie nagina
- Jest Bóg! I czegóż ci więcej?
Pomyślisz, że to poezja, marzycielstwo,
a prawdę to może mi powiedzieć
fizyka, biologia, astronomia, medycyna.
Masz rację.
Gdy mój nauczyciel
pokazał mi w Toruniu
w obserwatorium kawałek nieba,
gdy pani pokazała mi w mikroskopie
komórkę tulipana,
to zakręciło mi się w głowie.
Boże, to tyle cudów jest takich,
których okiem nie spostrzegam?
Tacy, którzy potrafią rozmawiać z kwiatami
i oswoić kolorowe papugi,
to są dobrzy ludzie,
którzy potrafią patrzeć
na ptaki niebieskie
i na lilie polne.
Nie pytaj uczonych,
czy jest Pan Bóg.
Nauka jeszcze będzie szukać.
Kiedyś odkryje i się zadziwi.
Pytaj o Boga ludzi dobrych.
Oni już wiedzą.
Jedno jest pewne:
Gwiazdy na niebie
i prawo Boże w sercu.
Pozwól więc czasem sercu
patrzeć na ptaki kolorowe
i rozmawiać z polnymi kwiatkami.