Dobroć i miłość
to dary, na które nie zasłużyłem
i za które nigdy nie zdołam
odpłacić.
Tylko Bóg jest Dobry,
jest samą Dobrocią.
Więcej. Bóg jest Miłością!
Nauczycielu dobry!
Nie nazywajcie Mnie dobrym,
tylko Bóg jest Dobry.
Ale co ja mam czynić,
aby być dobrym człowiekiem?
Zachowuj przykazania.
Które?
Wszystkie.
A najważniejsze są dwa:
Będziesz kochał Boga
nade wszystko,
a drugiego człowieka
tak jak siebie.
W tych dwóch przykazaniach
zawarte są wszystkie.
Panie, ja to wszystko
zachowuję od dziecka.
A chcesz być więcej dobry
i mocniej kochać?
Chcę.
To zostaw to wszystko, co masz,
i chodź za Mną.
Nie dam rady.
To zostań w domu,
ale będziesz tylko trochę dobry
i będziesz chodził smutny.
Ale Ty jesteś wymagającym
i zazdrosnym Bogiem!
Kto czyni więcej dobra,
musi mieć więcej miłości.
Jak to jest z tą miłością?
Co to jest miłość,
a co to jest kochanie?
Pomieszało się to nasze kochanie
z grzechem.
Jak się kogoś kocha,
to trzeba mu dać swoje życie.
Młodzi tak sobie mówią przy ślubie.
Będę Cię kochał,
będę uczciwy,
nie opuszczę cię
aż do śmierci.
Patrzę na rodziców.
Jak oni kochają swoje dziecko.
Dają dziecku całe swoje życie.
Trzeba stracić życie dla innych,
aby je ocalić.
Bez miłości jestem
jak cymbał brzmiący
albo miedź brzęcząca.
A te cymbałki brzęczące
seks nazywają kochaniem.
Nie!
To się inaczej nazywa.
Podejdź kiedyś pod krzyż,
a usłyszysz:
Nie ma większej miłości
nad tę.
Mój słodki Pelikanie,
krwią swoją nas ocaliłeś.
Umarłeś, abyśmy mogli żyć.
Jezu,
Twoje Serce
jest pełne dobroci i miłości.