V. Serce Jezusa, Świątynio Boga i Przybytku Najwyższego

Pan Jezus prosto nam wytłumaczył
swój majestat.
Królowa z Południa przybyła,
aby podziwiać mądrość Salomona,
a oto tu jest Ktoś więcej niż Salomon.

Popatrzcie na lilie polne.
Nawet Salomon w całym swoim majestacie
nie był tak przyodziany
jako jedna z nich.

Małe i przemijające są ludzkie majestaty.
Tylko Bóg jest pełen majestatu.
Ten, który jest zwycięzcą
piekła, śmierci i szatana.
On przyjdzie w chwale pełen majestatu.

A póki życia nam stanie,
niech będzie uwielbione
Serce Jezusowe nieskończonego Majestatu.
Mówiąc o Świątyni Boga
i o Przybytku Najwyższego,
myślimy o świątyni jerozolimskiej.

Władcy starożytnych mocarstw
chełpili się świątyniami z kamienia,
a wewnątrz wyłożone były złotem,
aby świeciły jak słońce.

Salomon myślał poprawnie.
Ja mieszkam w pałacu,
a Bóg mieszka pod namiotem.
Wspaniałą musiała być świątynia
Salomona, skoro Żydzi
szczycili się nią
jako cudem świata.
Górowała nad miastem.
Mury kamienne z zewnątrz,
wewnątrz obite cedrowymi deskami,
a te obite złotem.

Zasłona była tkaniną
ze złota
i ozdobiona drogimi kamieniami.
Podłoga pokryta złotą blachą.

Bogu bowiem daje się to, co najdroższe
i czyni się wszystko, co najpiękniejsze.

Nasza bazylika licheńska
też kapie złotem.
Po co tyle bogactwa?
Wytłumaczył nam to
budowniczy licheńskiej świątyni:
Bogatemu Bogu, biedni ludzie
wystawili ten Dom.

A jednak płakał Pan Jezus
nad świątynią jerozolimską
i nad miastem.
Nie zostanie z ciebie
kamienia na kamieniu,
boś nie poznało czasu
twego nawiedzenia.

Uczył nas Pan Jezus,
wskazując na siebie:
Zburzcie tę świątynię,
a w trzy dni ją odbuduję.

Nam tłumaczył,
że Królestwo Moje w was jest!
Apostoł nas ostrzegał,
że jeśli ktoś zniszczy
świątynię swego człowieczeństwa,
tego zniszczy sam Bóg.

Najpiękniejszą świątynią,
w której zamieszkał Bóg,
była Najświętsza Maryja Dziewica,
Dom Złoty i Arka Przymierza.

My, dorośli, z zazdrością patrzymy
na dzieci pierwszokomunijne.
Piękny jest człowiek,
który w sercu nosi Boga,
bo jest obrazem Boga Niewidzialnego.

Dziś cię za stołem swym
Chrystus ugościł,
dziś Anioł tobie niejeden
zazdrościł...
święta i skromna.

Piękne są katedry, kościoły,
ale żadna świątynia
nie ogarnie Boga.
Kościół Cię nie ogarnie,
wszędy pełno Ciebie
i w otchłaniach, i w morzu,
na ziemi i w niebie.

Serce Jezusa
jest najpiękniejszą Świątynią Boga
i najwspanialszym
Przybytkiem Najwyższego.

VI. Serce Jezusa, Domie Boży i Bramo Niebios