Panie mój!
Wracam z lotniska.
To bardzo dziwne przeżycie.
Wstawili figurkę Matki Boskiej Fatimskiej
do samolotu.
Samolot wystartował,
zniknął gdzieś w chmurach.
Zostałem na tarasie.
Czy to było Wniebowzięcie?
Dlaczegoś nas zostawiła?
Trzymam ręką w kieszeni różaniec.
Odmawiaj różaniec!
Zdrowaś, Maryjo!
Módl się za mną teraz!
I w godzinę mojej śmierci.
O łaskawa,
o litościwa,
o słodka Panno Maryjo!
Został mi tylko ten płatek
z róży,
z Rawy.
Dziękuję!
Zabierz mnie stąd,
Matko!