Stacja 5
Szymon pomaga Jezusowi dźwigać krzyż

Wyprowadzili Jezusa, aby Go ukrzyżować.
I przymusili niejakiego Szymona z Cyreny,
ojca Aleksandra i Rufusa,
który wracając z pola
właśnie przechodził,
żeby niósł krzyż Jego.
(por. Mk 15, 20-22)

Szymonie,
jakie spotkało ciebie szczęście,
żeś mógł dźwigać krzyż,
na którym zawisło Zbawienie świata.
Taką małą wyświadczyłeś posługę
Nieznanemu Skazańcowi,
a to był twój udział
w odkupieniu człowieka.

Że też mój Bóg
nie może mnie zbawić beze mnie.
(por. Św. Augustyn)

Mam często ochotę
na dokonanie wielkich rzeczy,
aby zadziwić świat.
A to wystarczy kubek wody
podany bliźniemu
ze względu na Chrystusa...
i w Chrystusie mój mały ludzki gest
urasta do wymiarów kosmicznych.
Wtedy
- Pan Bóg uderza w ogromny dzwon
Dla słowiańskiego oto Papieża...
(por. J. Słowacki)

Któż ten mąż?
To Namiestnik na ziemskim padole.
Znałem Go... znałem
Jak urósł duszą i ciałem!...
Podnóżem Jego sq trzy stolice...
To Namiestnik wolności
Na ziemi widomy!

To On na sławie zbuduje ogromy
Swego Kościoła!
Nad ludy i nad króle podniesiony.
Na trzech stoi koronach,
A sam bez korony:
A życie Jego - trud trudów...
(por. A. Mickiewicz, Dziady, cz. III)

śpiew:
W krzyżu cierpienie,
w krzyżu zbawienie,
w krzyżu miłości nauka.

Kto Ciebie, Boże,
raz pojąć może,
ten nic nie pragnie, ni szuka.

Stacja 6. Weronika ociera twarz Panu Jezusowi