Stacja 3
Pan Jezus upada pod krzyżem

Upadł.
Jezu,
nie może to przyjść na Ciebie.
Stałeś się jak robak,
pośmiewisko tłumu
i wzgarda pospólstwa.
Przecież jesteś wszechmocny.

Żołnierzu, dlaczego Go bijesz?
Jeśli mówił źle, to Mu udowodnij,
a jeśli dobrze,
to dlaczego Go popychasz?
(por. J 18, 22-23)

Cóżeś Ty zrobił,
najgłupszy z siepaczy?
On jeden się nawróci
i Bóg mu przebaczy.
(por. A. Mickiewicz, Dziady, cz. III)

A jednak upadł.
Jeśli jest Synem Bożym,
niech sobie radzi, to Mu uwierzymy.

Idę za Tobą, Panie,
ale nie wytrzymam.
Chyba stąd ucieknę!
Nie umiem Ci pomóc, Panie.
Stałem się nieczuły, drętwy.
W tym upadku widzę
wszystkie moje upadki.
Czy aż taką cenę
musisz płacić za mój grzech?

W Twoich upadkach, Panie,
jest siła mego powstawania.
Prawica Twoja moc okazała.
Prawica Twoja mnie dźwignęła.

Nie umrę, będę żył
i głosił dzieła Pańskie,
(por. Ps 118, 15. 16-17)

Tylko Ty, Panie, jesteś miłosierny.
Nie liczysz moich upadków.
Przebaczasz i nie pamiętasz.

Jezu, ufam Tobie,
bo wszechmoc Twoją objawiasz
w swoim miłosierdziu.
Jezu, ufam Tobie!

śpiew:
Jezu, ufam Tobie,
Miłosierny Boże,
jeszcze raz mi przebacz,
błagam Cię w pokorze,
błagam Cię w pokorze.

Stacja 4. Pan Jezus spotyka swoją Matkę