Żyłem z Wami
cierpiałem
i płakałem z Wami.
Nigdy mi kto szlachetny
nie był obojętny...
Gdy poeci odchodzą,
milkną muzy.
Gdy odchodzi
Książę Polskiej Piosenki,
chylę czoło
przed majestatem śmierci
i w modlitewnym zamyśleniu
słucham ciszy.
Tak ucho natężam ciekawie,
że słyszałbym Wasiliszki Stare,
Lidę, Grodno
i błękitny Niemen.
Królu piosenki!
Zobacz dziś Warszawę,
Popiełuszkowy Żoliborz,
dziewanny złote pod Zamościem
i białe sady Kazimierza.
Msza się dzieje
na Powązkach.
Warszawa
umie dziękować.
Zamyśliły się dziś
i zasłuchały na nowo
Poznańskie Winogrady,
Sopot, Opole, Londyn,
Mediolan, Praha, Chicago
i Paryska Olimpia.
Zadumali się Wszyscy,
którym dawałeś
płatki radosnych wzruszeń
i krople niepokoju.
Dziękują Ci dziś
wszystkie rozgłośnie.
Zamyśliła się Twoja
Terra deflorata,
a nawet ci,
co napawają się przemocą
i wytwarzają nieurodzaje.
Wędrują od złości do złości,
bo serca zasypali w popiele.
Pochylają się w zasłuchaniu
Twej muzyki
filmowi Bracia Karamazow,
Hamlet, Kolumb
i Mickiewiczowe Dziady.
A ja chcę poznać,
przez Twoje przemyślenia,
Status mojego ja
i Spojrzeć za siebie,
bo tęskno mi
do Ponadwiecznych,
do tych potomków Adamowych,
którzy pod stropem
Drogi Mlecznej, pokorni,
piękne chylą głowy.
Zaśpiewaj nam jeszcze
Iusiurandum patridatum...
Przysięgę daną ojcu
do dziś dochowałem.
Ty już wiesz,
że Błogosławieni są ludzie
czystego serca,
albowiem oni
Boga oglądać będą.
To wyśpiewałeś Ojcu Świętemu
w sierpniu 2002 roku.
Młodym powiedz
za Norwidem:
Kultura to żaden cud,
to tylko zwykła świeczka,
to tych spod serca kilka nut,
ludzkość serdeczna.
Nowych ludzi plemię
niech już nie śpiewa
Dziwny jest ten Świat,
ale niech ocali
Cud Wszechświata
Owoc Wszechbytu - Ziemię,
a ta niech będzie piękna
i czysta
jak pierwsze kochanie.
Zapamiętamy Twoją skromność
i Twoją wielkość.
Ja nie z tych
wysoko postawionych grona.
Nie ubolewam,
wyższe są drzewa.
Tacy
od wcielonych
w armie sprzeczne
nie biorą
nawet krzyża zasługi.
Nie dziw się już, Książę,
że: Dziwny jest ten świat.
Zadziw się Bogiem
żadnym językiem
Niewypowiedzianym.
Teraz już wiesz, że:
...ludzi dobrej woli
jest więcej...
że ten świat nie zginie nigdy
dzięki nim.
Nagnij pochmurną dłoń naszą,
gdy będziemy walczyć miłością.
Kwiaty Ojczyste
kładę Ci przy grobie
i Nowogródzką Panią proszę,
aby Twą duszę utęsknioną
poniosła tam,
gdzie niebieskie są polany
i gdzie błękitny NIEMEN śpiewa.