Łowicz, Katedra pw. Wniebowzięcia NMP
Kochani moi!
Zwiastuję Wam Wielkanocną radość!
Alleluja! Chrystus żyje!
Minęły już nasze drogi krzyżowe i gorzkie żale.
Otrzyjcie już łzy płaczący.
Zobaczcie jak się wszystko na wiosnę zmienia.
Zabili Chrystusa rękami bezbożnych,
złożyli do grobu, zasunęli kamień,
zapieczętowali i postawili straże.
Była wczoraj cisza Wielkiej Soboty,
ziemia obmyta jest krwią krzyża,
wszystko jest poświęcone.
Ale ta cisza coś wróżyła.
Pękły skały, zadrżała ziemia,
pierzchnęły straże, a On
Zmartwychpowstał!
Widziały Go niewiasty,
On uprzedził uczniów do Galilei,
wszedł przez zamknięte drzwi:
Jam jest! Nie bójcie się.
Jam jest.
Przychodzę ja, człowiek końca XX wieku,
z ciekawością zaglądam do grobu.
Grób jest pusty.
Więc co?
Strażnicy, co się stało z ciałem Jezusa?
Jak pilnowaliście?
Cicho.
Kiedyśmy spali uczniowie wykradli ciało Jezusa.
Jak to? Spaliście i widzieliście?
Ave imperator!
Piłacie, i co teraz będzie?
Mówiłem, że drugie rzeczy będą gorsze niźli te pierwsze.
Mnie to nie interesuje,
ja umyłem ręce - to wasza rzecz.
Panie setniku, oficerze rzymski,
a co ty na to?
Przecież pod krzyżem wam mówiłem:
On naprawdę jest Synem Bożym!
Widziałem krew i wodę!
Józefie i Nikodemie, Szalom!
A co wy na to?
Ja Nikodem teraz rozumiem,
co On mówił mi tamtej nocy.
Trzeba się jeszcze raz narodzić
z wody i z Ducha Świętego.
Tomaszu niewierny!
Chcieliśmy z tobą podyskutować
o Bogu, o Zmartwychwstaniu.
Co? Ze mną dyskutować?
Wyrosłem z dyskusji.
Widziałem jego bok, ręce i nogi przebite.
Wy sobie dyskutujcie, ja uwierzyłem.
To jest mój Pan i mój Bóg.
Piękna pani Magdaleno.
Dlaczego jeszcze płaczesz?
Przepraszam, to z radości.
On mi wszystko przebaczył.
On mi dziś powiedział po imieniu Mario.
Poznałam Go, choć myślałam, że to jest ogrodnik,
upadłam Mu do nóg. Powiedział:
Nie dotykaj mnie jeszcze.
Rabbuni, Nauczycielu mój kochany!
Nie, już nie płaczę.
Nie, to tylko... z radości.
Piotrze - papieżu. Nie płacz.
Rozumiem cię Piotrze.
Ludzie wielkanocni.
Ja też bałem się Zmartwychwstałego,
bo trzykrotnie się Go zaparłem,
ale On nie wypomniał mi tego.
Spytał mnie tylko czy ja Go kocham więcej niźli tamci?
Kocham! Kocham Panie, Ty wszystko wiesz.
Ty wiesz, że Cię Kocham.
Piotrze.
A wy coście szli do domu i byliście smutni
Łukaszu z Kleofasem, co z Jezusem?
Jak to? Wy chyba jesteście jedyni na świecie,
którzy nie wiedzą co się stało.
On w drodze Pisma nam tłumaczył,
potem siadł z nami do wieczerzy, łamał chleb.
Poznaliśmy Go po łamaniu chleba.
Jeszcze tej nocy wróciliśmy, aby powiedzieć apostołom:
Widzieliśmy Pana!
Mój Boże!
Jest Msza Święta w Łowiczu.
Matko Boska Księżna Łowicka,
Św. Wiktorio, Matko Lament błogosławiona łowiczanko,
Ojcze Honoracie, Boryno z Lipiec,
Kubo i Witku z Bocianem,
Chrystus Zmartwychwstał!
Jest Wielkanoc!
Jutro dyngus - śmigus,
łapa piesku kochany.
Jezus żyje!
Panie Chełmoński z Boczek
bociany przyleciały, orka się zaczęła.
Zakopcie ciernie jego męki poświęcone w Wielką Sobotę,
z tej męki wyrośnie ziarno.
My wszyscy zmartwychwstaniemy
na wielkie siewów święto.
A ja będę chrzcił dzieci wodą wczoraj poświęconą.
Duch Święty zstąpi, aby wszystko było nowe.
Zstąp gołębico, twórczy duch,
Z głębokości wołamy do ciebie, zstąp!
Krąż nad nami i wybaw nas,
przybywaj z wnętrza wieczności wiejący wichrze
i z wyschniętych nawet kości
uczyń ludzi zmartwychwstałych
i nas przemień Mocarzu,
odwal nasz kamień.
Przybywaj nadziejo lepszych czasów,
niech już przyjdzie nowych ludzi plemię,
jakich dotąd niewidziano.
Chryste Zmartwychwstały
z wielkanocną chorągwią zwycięstwa,
powstała z martwych na twe władne słowo
Polska wolności narodów chorąży.
Pierzchnęły straże, a ponad ich głową
znowu swobodnie orzeł biały krąży.
O biały orle nasz, zanieś życzenia wielkanocne
na wzgórze watykańskie do Piotra naszych czasów,
zanieś do rodaków na Florydę,
do kraju mego łowickiego pelikana,
zanieś do Ameryki, do Kanady i wszędzie,
gdzie są moi bracia we krwi i we wierze.
Zanieś im łowicką pisankę,
baranka z wielkanocną chorągiewką
A wam wszystkim tu zgromadzonym
i modlącym się z nami przy odbiornikach telewizyjnych,
wam kochani pracownicy TV Polonia,
którzy nie macie świąt, Bóg zapłać.
Szczęśliwym rodzicom i chrzestnym
niech Jezus Zmartwychwstały da
wielkanocną radość i pokój.
Chrystus naprawdę zmartwychwstał!
Radujmy się w Nim i weselmy.
Alleluja!
Amen.